Link :: 30.09.2007 :: 20:52
"Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy.
żeby docenić wartość miesiąca, zapytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, Żeby sie zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy. Dziel o ze szczególnym człowiekiem - będzie jeszcze więcej wart."
Komentuj(0)
Link :: 30.09.2007 :: 20:46
Chyba tylko wojna, potrafi bardziej spustoszyć dusze i wnętrze człowieka od samotności, czy to z wyboru czy przeciwności losu
Komentuj(0)
Link :: 09.09.2007 :: 18:35
"Jak żyć, to szybko,
Jak pić, to dużo,
Jak kochać, to tylko to co piękne,
Jak kraść to miliony,
A jak ruchać to księżniczki."
Komentuj(2)
Link :: 31.07.2007 :: 18:49
HMHMH
Ciszy pocałunek na policzku składam,
Tule ociężałe ciało w jej ramiona.
Księżyc gwiazdami ukłony swe składa,
Uśmiechem kolejność zdarzeń zdradza.
Nieomylny, pełen ciekawości świata,
Czy wersy zdrady, zakładką zaznacza ?
Cisza spokojem swą drogę wyznacza,
Szelest powiewem obecność odznacza.
Komentuj(1)
Link :: 22.07.2007 :: 21:03
Akt Pierwszy
Pełen radości i uśmiechu,
Wchodzę krokiem nie pewności.
Desek szept zdradza obecność
Czy dostanę oklaski ?
Czy ciszą publika mnie uraczy ?
W centrum wzroku przeszywającego,
Patrze w dal - błysku szukając oka twego.
I dostrzegam jasne jak gwiazdy na niebie,
Dwie kropeczki lśniące patrzące przed siebie.
Komentuj(1)
Link :: 01.11.2006 :: 21:35
Wszechświat z twoim uśmiechem,
Groączką serc spowity,
Ganjący na oślep jak meteoryty.
W cieniu pierścienia skryty
Wrzawą krzyku przestrzeni oplecony,
Zmierza w 3 wymiary, 4 świata strony.
Bez tchu wytchnienia, wciąż w podróży.
Na spotaknie z dniem,
Co ludzkiej myśli, będzie zguby.
Komentuj(3)
Link :: 19.10.2006 :: 19:32
Kroczę przed siebie doliną cieni, oddając się różowej szarości codzienności. Patrząc na świat przez pryzmat zdrady, starm się zachowac czystość na ulicy krwią zbrukaną, pełną krzyku i wrzasków dzisiejszej inkwizycji, gdzie czułość odmiennością jest śliną splamiona.
Komentuj(2)
Link :: 09.10.2006 :: 23:26
"...Ja ?"
Uśmiech to czy łza ?
Powiew wiatru zapytanie rzuca.
Grymas twarzy zdeformowany niczym
Krawędź lustra w rwącym potoku rozsypana.
Niespokojne myśli skraplające się w rytm uderzeń
Słowa grzęznące po uszy w rękach przeznaczenia
Usta spękane od słodyczy zapachu
Potok myśli rozrzedzony
Czy to ...
Czy umysłu ciemne strony ?
Komentuj(0)
Link :: 08.10.2006 :: 19:35
"Podejmuj decyzje i nie oglądaj się za siebie"
Komentuj(1)
Link :: 08.10.2006 :: 19:25
Samotność jest zbiegiem wypadkowych wielu wydarzeń powiązaną aktem desperacji mającym na celu zwrócenia uwagi ludzkich oblicze na istota tej indywidualnej tragedii.
Komentuj(0)
Link :: 03.10.2006 :: 20:50
Analiza dotychczasowych osiągnięć życiowych, wyselekcjonowanych spośród największych, powala mnie na mordę i zdziera istotę moje tożsamości
....:::: - ::::....
Po dosyć długiej przerwie, której powody nie były uzależnione od mojej osoby znów powracam by dodawać swoje myśli skłębione. Czy trafne i odzwierciedlające obecny stan mojego ducha? Nie wiem, pióro pokaże jakie dziecie będzie spłodzone tym razem.
Komentuj(2)
Link :: 01.07.2006 :: 20:51
Mówią, że samotność jest czymś najgorszym, ale tylko przez odrzucenie nie przez własny wybór. Potrafi być dotkliwa i pełna niewyrozumiałości zadając ból i cierpienie na każdym kroku i w każdej myśli jak przemknie przed oczami, każde wspomnienie zamienia się w przeraźliwy niemy krzyk, przekreślając uśmiech w krzywy grymas na twarzy otwierając rany zastygłe.
Największa tęsknota jest wtedy, gdy przebywamy z kimś, kogo wiemy, że nigdy nie będziemy mogli mieć
Komentuj(1)
Link :: 29.05.2006 :: 19:25
Głuchość krzyku niemego, odbiła się o ściany. Pełen zamysłu stoję, myśląc wiele o nie wielu. Czas szepce do ucha - nadeszła pora na zmiany. Stoję sam, zimnym potem na czole zalany. Drżenie rozpościera swe uroki, niczym chłód przenika me ciało, Coś było i coś będzie, najważniejsze to, co teraz mamy.
Komentuj(0)
Link :: 14.05.2006 :: 20:18
Muzyczne drżenie koloruje odcienie codziennej szarości, jest malarzem trzymającym wiatr w dłoni, szybkim ruchem rzuca zieleń. Radosnym uśmiechem błękit przywołuje czerwienią nasze usta spowije. Odcieniem żółci i czerwieni serce spali lub nada kolor płomieni. Smutek zamaluje - radością zakryje, samotnych ludzi w miłości kajdany zakuje.
Komentuj(1)
Link :: 03.04.2006 :: 11:14
Hm... Czasu upływa a w sercu wiele uczuć nadal się ukrywa. Wiosna juz w pełni oblicze pokazała, a ma dusza zimą nadal spowita. Kiedy lód stopnieje, kiedy serce słońce me rozgrzeje. Dzień za dniem ucieka, dzień jak rzeka rwąca upływa jest i za zakrętem gdzieś znika.
Komentuj(1)